Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-10-2017, 22:34   #104
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Nim Zahija na dobre pokłóciła się z Ianusem i nim na dobre coś wylazło z ciemnego korytarza, czmychnęli. Thoerski legionista prowadził grupę dalej w korytarze, aż w końcu zatrzymał się przed skalnym rumowiskiem. Szybko okazało się, że zawał przesłania wejście do krypty i pod samym sufitem jest na tyle miejsca, że można się wcisnąć do wnętrza.

Krypta była pusta. Kamienne półki ogołocono z leżących tam kiedyś przedmiotów. Wszystkie sprzęty zabrano. I tylko znajdujący się na środku sarkofag wyglądał na nietknięty. Ale były to pozory. Gdy podeszli, okazało się, że grób musiał być kiedyś otwarty, po czym podmurowano go, aby był wyższy i ponownie zamknięto. Ianus wspiął się na płytę leżącą na komorze grobowej, tak że był w stanie dosięgnąć stropu. Dokładnie ponad jego głową otwierała się czarna czeluść wiodącego w górę szybu. Accipiter namacał ręką klamrę, do której doczepiony był zwój liny i pociągnął. Sznur opadł, umożliwiając wspięcie się w górę.

Drewniana klapa podskoczyła, gdy wychodzący z dołu legionista naparł na nią ramieniem. Za nim z dziury w podłodze wygramolili się pozostali awanturnicy. Znajdowali się teraz w piwnicy jakiegoś domu. Gdy wyszli z podziemia, okazało się, że budynek jest częściowo zrujnowany i niezamieszkany. Przez okno widać było górującą nad Placem Umarłych Świątynię Anh'Bajil.
 
xeper jest offline