Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-10-2017, 23:40   #45
Moni
 
Moni's Avatar
 
Reputacja: 1 Moni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłość
- Co oznacza bycie elfem? - Kobieta uśmiechnęła się z lekka. - Dość filozoficzne pytanie. Nie bardzo wiem, jak na nie odpowiedzieć, ale spróbować mogę - dodała nieco zamyślona. - Żyjemy po jakieś dwa stulecia, chociaż co po niektórzy z nas z rzadka potrafią dożyć i trzystu lat. Czy posiadamy jakieś nadnaturalne zdolności? Raczej nie... reszta rozumnych ras rzadko dożywa stu lat, więc może to będzie dla ciebie jakaś moc. Poza tym jesteśmy podobno ładne, zgrabne, talent do magii i rzemiosła mamy. No i tendencję do nieoddawania nikomu i niczemu czci, czym wkurzamy czasem resztę świata. - Upiła nieco soku. - No, ale cóż. Rozum ponad wszystko, czyż nie?
Zaśmiała się cicho, jakby nie do końca dawała wiary swym słowom. Skończywszy jeść, zaczęła bawić się widelcem, obracając go szybko w palcach. Wymruczała pod nosem kilka przekleństw, mówiąc coś o reszcie ras.
Poza nami ten świat zamieszkują jeszcze ludzie. Mieszkają na południu, chociaż patrząc na to, ile wojen ostatnio wywołują, chcieliby mieszkać wszędzie. Niedoczekanie. To taka... gorsza wersja nas. Ścisłe, zamknięte umysły chowające się za stalowymi pancerzami, nic milszego powiedzieć o nich nie można. - Służba w końcu zabrała jej talerz, jednak sama Achuzzat nie miała zamiaru oddać swojej nowej zabawki. - Są też orkowie, ci polubili pustynie, sawanny, rozległe równiny pełne drapieżników i resztę... - zawiesiła na chwilę głos. - ...atrakcji oferowanych przez wschodnią część kontynentu. Uwierz mi na słowo, to nie jest miejsce, w którymś ktoś zdrowy na umyśle mógłby chcieć mieszkać. Dzikusom musiało więc w końcu odbić od tego wszystkiego, bo nawet nie mają zamiaru się stamtąd wynosić.
Ciężko powiedzieć o nich coś więcej... Każde z ich plemion ma własne zasady. Tyle w sumie o nich wiem. Są... Nudne. Ach... Są jeszcze krasnoludy. Też są nudne. Grzebią w ziemi i te sprawy, nic wartego uwagi.
Też mieszkają na południu, tyle że jeszcze dalej niż ludzie, więc nawet z ich za sąsiadów nie mamy.

W końcu stuknęła znacząco widelcem o blat stołu, oddając sztuciec. Uśmiechnęła się promiennie, przekrzywiając z lekka głowa.
- A co się świata tyczy, jest taki jak widać. U nas jest przyjemnie, może pomijając dziką zwierzynę, co się kręci nocą po lesie. Jednak nawet nie myśl,
że po tym wszystkim puszczę cię tam przez najbliższy miesiąc!
 
__________________
Prowadzi: Złota maska
Prowadzona: Chmury nad Draumenionem
Moni jest offline