Nie odpowiedział. Rzucił tylko płomień na pęk strzał łucznika i odszedł na bok. Nie zważając na to że jego otoczenie zaczyna przejmować się ogniem usiadł na podłodze w pozycji medytacji. Teraz skupił się tylko na jednym. Rozgrzaniu, tudzież spaleniu trzewi potwora.
__________________ Ogień trawi mnie, Spala każdym dniem,
Rośnie we mnie gniew, Ogień! Ogień! Spala mnie
Stracony czas dzieciństwa, We łzach umkną mi,
Wszystko płonie w głowie mej, Płomień, płomień.. Palę się |