- Wiela was, panowie! Z daleka do nas przybywacie? Na pewno - odpowiedziała na powitanie Wiktora dziewucha po drugiej stronie blatu.
- Zjeść to mamy polewkę ze świńskich serc, kaszę ze skwarami a dla bardzo głodnych możemy upiec wieprzowy udziec. Choć to długo schodzi to warto spróbować, szlachetny to przysmak.
- Pokój zaś mamy jeden z sześcioma łóżkami. Śpieszcie się - dodała ciszej - bowiem tamci też zdrożeni są i pewnikiem też będą nocować.