Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-10-2017, 00:15   #29
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Cytat:
zaznaczyłem że przerysowuję
- No spoko ot nie byłem pewny jak bardzo




Cytat:
ale chodzi mi ogólnie o tą nieufność, nawet dziś można dostać oklep za spacer po nie swojej parafii. Podejrzewam że w postapo podejrzliwość ludzka byłaby o wiele większa a ten dystans do najbliższego miasta niechętnie pokonywanoby bez poważnnego powodu
- No ale spoko jest wtedy furtka dla jakichś mniejscowych dostawców czy handlarzy. No wiesz, kowal czy farmer ma co robić cały dzień ale przydałoby mu się cośtam z "centrum" no może pogadać z handlarzem. Takim lokalnym nie, że "8 Mila" tylko taki co raz na tydzień czy parę dni jeździ do większej osady, takiego "centrum" i przywozi towary no może też przywozić i pod zamówienie te części czy co. A tam w tym "cetrum" może być właśnie przystanek czy stoisko albo hurtownia czy inne pole wymiany tej "8 Mili". A podejrzliwość no spoko ale i zagwsotka. Bo powiedzmy by przyjechał ktos obcy i nie miał tego co lokalny dostawca tylko co innego albo taniej no już byłoby co dumać. Jak w PRL "bo towar rzucili!". No obcy to nieufność ale też i okazja a nie wiadomo kiedy się trafi taka następnym razem.



Cytat:
Bez przesady podstawowe maszyny wielu majsterkowiczów ma w domu więc elektronarzędzia czy amatorska tokarka to nie problem. trzeba tylko zadbać o prąd.
- No ok. Ale ile by było takich majsterkowiczów na tle przedwojennej populacji i ile by sie ich uchowało "do teraz" w postapo? Albo chociaz ich narzedzia? Zgadzam się, pewnie w kazdym domu jakieś narzędzia są. W co którymś nawet jakieś lepciejsze. Ale nawet jak to by była jakaś wiertarka czy coś podobnego z silniczkiem no to ile by było sprawnych? Zalezy co kto, do czego i ile zużywa. Nawet wiertła sie zuzywają. A jak taki majster by robił nie tylko dla siebie ale i "służbowo" na zarobek no pewnie zuzywałyby mu się te narzędzia szybko dość. A te też trzeba by jakoś uzupełniać. No i z tą tokarką chodziło mi ogólnie o takie bardziej zaawansowane narzedzia którymi można już podziałać całkiem ciekawe rzeczy np. części do broni czy tych domowych narzędzi, silników itd.


Cytat:
Awww ^^

i nowe pędy odbijające z martwych gałęzi drzewa technologii
- Mhm. Nie skażone takimi głupotami jak BHP, ochrona pracownika czy ochrona środowiska
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem