Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-10-2017, 18:59   #51
Alaron Elessedil
 
Alaron Elessedil's Avatar
 
Reputacja: 1 Alaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputację
Mag stał za szeryfem i nie odzywał się. Po cóż miałby to robić, skoro wszystko było już powiedziane? Jedynie wpatrywał się w pomocnicę z cienia zarzuconego na głowę kaptura i oszczędnymi ruchami oczu oraz głowy rozglądał się po pomieszczeniu oczekując na odpowiedź razem z krasnoludem.
- Nie macie prawa! - prychnęła rozeźlona dziewczyna. - Mogę jeszcze raz zapytać, ale dostałam jasne polecenie. - dodała po chwili niechętnie, widząc, że łatwo się gości nie pozbędzie.

Po chwili weszła na schody i tam zniknęła w jednym z pokoi.
Przez chwilę wyglądało na to, że Harl rzeczywiście zrobi, co zapowiedział. Wparował wprawdzie do ratusza, jak do siebie, ale wyhamował grzecznie przy krzesłach w holu. Stamtąd rzucił długie spojrzenie w górę schodów, potem - krótsze - magowi.
- A, szlag by to… - warknął i wepchnął mu w ręce kosz. - Czekaj tu, jak mówiłem. Skoczę się przewietrzyć.

Kastor patrzył jeszcze przez chwilę na wyjście, w którym zniknął szeryf, po czym odstawił kosz i również ruszył się przejść. Dookoła pomieszczenia, aby przypadkiem zajrzeć co znajduje się w innych pomieszczeniach budynku. Nie zamierzał tam wchodzić, lecz przed otworzeniem każdych drzwi mimo wszystko należało posłuchać czy pracownica nie nadchodzi.
 
__________________
Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje.
Nie jestem moją postacią i vice versa.
Alaron Elessedil jest offline