-Mikre ci to ale łeb to Ci masz Zachari. Widzim żeś obeznany bardzo w kvasowych trunkach. Ale kvas jes dobry dla bab, lepij pić stepowy bimberek lub okowite ze stolycy. Ta to dopiero we łeb daje. Dla niewprawnych kac po nim straszny. - wtrącił Wiktor.
- Albi rozdaj mi tysz karty, bom dawno nie grał w te gre!