Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-10-2017, 10:00   #43
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Jimmiemu w ogóle się nie podobało otoczenie i atmosfera tego miejsca powtarzał sobie jednak, że jest to święcona ziemia a przy sobie miał wierne towarzyszki, więc nic mu się nie może złego stać.

Gdy weszli na cmentarz chłopiec postanowił poświęcić nakrycie głowy od kostiumu i napełnić ją święconą ziemią w nadziej, że garstka rzucona w potwory takie jak Jack odstraszy je lub zrani. Gdyby nie to, że mieli wejść do kaplicy pewnie założyłby swoją ulubioną Fedorę, którą miał w kieszeni, ale nie wypadało w końcu przed najwyższym należało odsłonić łepetynę chyba, że szło się do synagogi.

Kapliczka zawiodła oczekiwania Jamesa nie było święconej wody, zupełny brak świec, czy ostrych przedmiotów. Na cmentarzu też próżno było szukać zniczy, więc na razie nie dadzą rady zbudować Jack O lantern.

Pojawienie się duchów i zamknięcie w budynku wystraszyło go nie na żarty na szczęście zjawy nie chciały ich zaatakować.

- Może jak im zaśpiewam jakąś pieśń religijną to nam pomogą albo, chociaż wypuszczą? - Zaproponował nieśmiałym szeptem - Nie wiem tylko czy lepiej wybrać Ave Maria , bo jeżeli to duchy protestantów mogą się wściec może lepiej Lord of the dance ? - Spytał.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 21-10-2017 o 11:00.
Brilchan jest offline