Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-10-2017, 02:34   #37
Plomiennoluski
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
Wędrówka w kierunku pałacu nie zmieniła opinii Wilka na temat miast. To mogło być większe, wspanialsze i potężniejsze niż inne, ale koniec końców nadal było tylko niczym kopiec mrówek. Znalazł się nawet rzadko spotykany rodzaj, biorący swoich pobratymców w niewolę i polegający na ich sile roboczej. Mimo to, ludzie uważali się za lepszych od zwykłych zwierząt czy bestii. Uśmiech rozbawienia, zmieszany z odrobiną pogardy przemknął przez usta druida.


Przemierzał ulice stolicy, odmierzając swoje kroki mocnymi stuknięciami laski o ziemię, aż w końcu dotarli do pałacu, gdzie stuknięcia rozbrzmiewały jeszcze donośniej na kamieniu posadzek. Przepych w tym miejscu był dla Wilka niemalże odrażający. Głównie chodziło o złote wrota, które mogły swobodnie zranić nawet jego zmiennokształtną fizjonomię. Co więcej, Zorena wspominała, że faraon ma na swoich usługach najpotężniejszych magów w okolicy. Wreszcie dotarli do złotolicego. Zastanawiał się, czy miało to związek z tym, że niektórzy ludzie, nazywali kłamców złotoustymi. Jego córka miała kłamstwo we krwi, mogła nauczyć się to robić w pałacowym otoczeniu, lub odziedziczyć po ojcu. Zastanawiał się, która wersja jest prawdziwa, ale już wkrótce skoncentrował się na słowach faraona.
 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...
Plomiennoluski jest offline