Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-06-2007, 11:27   #9
Lavi
 
Lavi's Avatar
 
Reputacja: 1 Lavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie coś
Feliks patrzał na wszystkich, nagle jednak przemówił Karol który miał sporo racji. Gdy przestał mówić Feliks zabrał się za mówienie.

- Przede wszystkim musimy zlokalizować jakieś miasto lub wieś. Temat obozu nie jest zły ale czy na pewno wszyscy wytrzymają do jutra rano, osłabiony organizm z niepełną krwią wychładza się szybciej. Jeśli mamy tutaj spać to trzeba spać parami żeby jeden od drugiego się grzał. Nie wiem czy samolot nie będzie więcej eksplodował ale można by ulokować się niego nieco bliżej gdyż tam jest cieplej. Co wy na to ? - powiedział czekając na reakcje reszty.

Feliks wyjął z plecaka namiot zimowy i go rozstawiał. Skończył praktycznie równo z Karolem który ponownie zaczął coś mówić. Gdy namiot Feliks był gotowy do zamieszkania podszedł by ich o tym poinformować.

- Dobra w tym namiocie śpią trzy najbardziej ranne osoby, no chyba że jakoś zmieszczą się cztery. Co do ogniska to nie będzie problem, od czego mamy samolot. A co do niedźwiedzi to w tej nocy nie spodziewałbym się spotkać jakiegokolwiek zwierza, wybuch słychać było z kilku kilometrów. - Feliks nabrał powietrza, po czym ciągnął dalej.

- Nie jestem pewien czy niedźwiedzie boja się ogniska, ale ognia na pewno. Co prawda część z nas jest ranna, tak więc zapach krwi przyciągnie trochę zwierzyny, miedzy innymi niedźwiedzie. - zakończył czekając na reakcje innych. Niech teraz oni podzielą się wiedzą lub zdementują to co przed chwilą powiedział Feliks.
 
__________________
"I never make the same mistakes twice" -- by Me :P

Ostatnio edytowane przez Lavi : 20-06-2007 o 11:31.
Lavi jest offline