Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-06-2007, 14:06   #46
Kakazu
 
Reputacja: 1 Kakazu ma wyłączoną reputację
Garret
Gdy dochodzisz do klapy widzisz że to nie żadna pułapka lecz zwykła klapa i jakiś głupi, prosty mechanizm.Patrząc sie na ścianę nie zauważasz niewielkiego uskoku w podłożu. Gdy naciskasz go kolanem uruchamia się prawdziwa pułapka.

Równa podłoga zaczyna pękać w wielu miejscach i wynurzają się z niej dziesięciocentymetrowe kolce raniące was wszystkich w nogi na których klęczycie. Czujecie piekący ból i spływającą wolno strużkami krew. Każdy z was ma wbite po kilkanaście cieniutkich kolców. Na szczęście nie są pokryte trucizną.


Vizerelli
Bez problemu udaje ci się zapalić starą pochodnie, akurat w momencie gdy uruchamia się pułapka, dlatego wszyscy mają piękny widok na dzieło gnoma. W świetle dostrzegasz też dźwignię,niema w niej nic niezwykłego oprócz tego, że jest pomalowana na zielono- żółto.


Po chwili z lewego korytarza wybiega mała postać, Ma wielką w porównaniu do reszty ciała głowę, nos jak ziemniak,i kilka siwych włosów na czubku głowy. Ubrany jest w jakieś wiejskie cuchy, z pewnością zabrane jakiemuś dziecku. To gnom. wygląda tak jakby spodziewał sie tego co się stało. Widząc was wybucha skrzeczącym śmiechem: hia hia haha hia hiaha. Po czym czym prędzej ucieka w korytarz s którego przyszedł. Uciekając zahacza o skrzynię w kącie i wypada z niej z brzdękiem garnek oraz obustronny, jednoręczny topór bojowy ze zdobieniami, przy upadku iskrzący się lekko na niebiesko, ze skrzyni wystaje rownież pokrowiec.


Piski dochodzące ze ścian trwają nadal.
 

Ostatnio edytowane przez Kakazu : 20-06-2007 o 14:13.
Kakazu jest offline