Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-10-2017, 21:40   #95
hen_cerbin
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Emmerich zaklął i rzucił się za jedyną osłonę, jaką mógł wymyślić - za drzewo. Na szczęście samorepetującej kuszy nie trzeba było ładować przed walką, mógł przez prawie minutę walić do wroga w tempie jednego bełtu na pięć sekund i zamierzał to właśnie robić. Nie wychylał się zza drzewa na tyle długo by dokładnie wycelować, ale od dziecka miał szybki refleks, a zalanie przeciwnika bełtami miało swoje plusy. W najgorszym razie będą się bać wychylić zza głazów i będzie można obejść ich bokiem. Gdyby po minucie wymiany ognia nadal nie było rozstrzygnięcia, zamierzał ruszyć ostrożnie lasem by obejść przeciwników i zaatakować ich z flanki. Zwyczajnie, pojedynczym wycelowanym strzałem ze zwykłej kuszy i później używając miecza. A jakby ktoś był za daleko na miecz... to właśnie po to nosił jeszcze noże do rzucania. A gdyby trafiło się tak, że zostanie tylko jeden przeciwnik żywy... zwłaszcza gdyby na przykład próbował uciekać... to lasso i sieć też się przydadzą.
 
hen_cerbin jest offline