Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-11-2017, 22:04   #103
Gormogon
 
Gormogon's Avatar
 
Reputacja: 1 Gormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputacjęGormogon ma wspaniałą reputację
Gdy tylko Emmerich ruszył w pościg za uciekającymi napastnikami Josef także zebrał się do biegu, żeby wspomóc towarzysza.
Starał się jak mógł, żeby w trudnym terenie utrzymać się na nogach i całkowicie przypadkiem nie natrafić twarzą na leśny grunt. Zamierzał, gdy tylko znajdzie się w odpowiedniej odległości, rzucić się na jednego z uciekinierów i wymierzyć solidny cios w głowę, tak żeby ogłuszyć lub mniej chętnie omdlić delikwenta. Tak jak w czasach, kiedy pracował jeszcze w karczmie, a jakiś klient zbytnio utrudniał wykonywanie wszelakich obowiązków.
 
__________________
„Wiele pięknych pań zapłacze jutro w Petersburgu!”
Gormogon jest offline