Cytat:
Napisał Tabasa hen, może nie tyle przewagę, co myślę, że może psuć plany postaciom, które będą chciały najpierw się zastanowić, co zrobić, a potem to robić No chyba, że Żar będzie wyskakiwał na przeciwników jako odwracacz uwagi od pozostałych, to w takiej sytuacji pewnie się ta głupota sprawdzi Nie chciałabym sytuacji, żeby jego "niezniszczalność" (w jego ocenie) przeszkadzała w planowaniu innym graczom. A powstrzymywanie się z tym na sesji mija się z celem odnośnie tej choroby i odgrywania takiej postaci. Jak Ty to widzisz? |
Jeśli mógłbym wybierać czy atakuję czy nie to wtedy nie byłaby to choroba tylko zdolność "nieustraszony"
Czyli muszę zmienić chorobę, by nie psuć innym gry.
Do biczownika pasuje wizja zagłady.
- Świat się kończy! Zbliża się ostateczna bitwa z Chaosem! Pokutujcie za grzechy! - trzaśnięcie się rózgą po plecach -
Pokutujcie! - kolejne trzaśnięcie -
Pokutujcie!