Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-11-2017, 18:34   #104
Avitto
Dział Fantasy
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Emmerich schował kuszę a wraz z kolejnymi wypowiadanymi przez Albrechta słowami magicznej formuły nogi zabójcy wydłużały się. Kiedy przestały rosnąć zaczarowany spostrzegł, że stawia dwa razy dłuższe kroki. Uważając nie tylko na korzenie, ale i na niskie gałęzie ruszył w pościg.

Gerhart oddał jeszcze dwa strzały – jeden sprawił, że uciekający bandyta przewrócił się a zaraz po upadku zaplątał się w sieć rzuconą przez Emmericha. Gdy w kierunku powalonego odwrócił się jego kompan drugi pocisk strzelca trafił go prosto w oko. Raniony rzucił się na ziemię wyjąc potępieńczo. Pozostali dwaj bandyci zniknęli już z oczu Lufta, jednak od biegnących braci Schutzów dzieliło ich raptem kilka kroków.

Tymczasem Wiktor pomógł Zachariaszowi wydostać się spod martwego muła i obaj zajęli się uspokajaniem zwierzęcych towarzyszy. Pochwycony ogier szybko uspokoił się pod dotykiem właściciela zaś Zabójca skomlał cicho wisząc na bukowej gałęzi kilka metrów nad ziemią. By nie spaść zapierał się o pień tylnymi łapami i choć mięso, którym niziołek go nęcił woniało mu smakowicie nie potrafił samodzielnie zejść na dół.
 
Avitto jest offline