05-11-2017, 22:09
|
#570 |
| Wolfgang z ulgą przyjął rozkaz do odpłynięcia z rana. Nie maił zamiaru wisieć za morderstwo, którego nie popełnił. Nie za kogoś.
Jednak szkoła, której nauczycielem był mistrz Techlera bardzo w takich sytuacjach by się przydała. Gwiazdy wiele mówiły o przeszłości i przyszłości a magia niebios w tym się charakteryzowała. ***
Altdorf jak zwykle przywitał ich pełnych napięcia. Skoro listy gończe były we wioskach po okolicy stolicy rozwieszone to i w samym mieście zapewne się nimi zainteresują. - Zgadzam się. Wyruszajmy czym prędzej.- Mag schodził ostatni z barki kiwając głową w podzięce kapitanowi i chwilę później zwracając się do kompanów. - Lotharze. Pamiętaj by uważać na siebie. Ja bym wolał puki co nie prowokować losu.- Dodał i gdy szli zaczął rozglądać się za barkami,
które mogłyby płynąć w ich kierunku. Może bandery landów by pomogły w wybraniu którejś. Zapewne Middenlandzkie płyną ku ich celowi lub w drugą stronę. Była szansa pół na pół.
|
| |