Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-11-2017, 13:04   #124
Arvelus
 
Arvelus's Avatar
 
Reputacja: 1 Arvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputację

Po odespaniu nocy Fyodor czuł się w siłach. Mia notatki, wiedział co chce napisać, więc pozostawało już tylko wykonać to tak jak należy. Kolejne godziny spędził kaligrafując listy. Jeden do swoich przełożonych w inkwizycji prosząc o wsparcie. Nie koniecznie inkwizytorów, ale kogoś odważnego i kompetentnego. Wielu takich zawsze kręciło się wokół. Może jedną lub dwie osoby będzie można im odesłać. List był napisany specyficznym językiem. Swoistym pół-szyfrem, niezrozumiałym dla osób postronnych.
Drugi do księcia. Napisany piękną polszczyzną, w połowie składający się ozdobników i wychwalań. Miał tylko nadzieję, że ten konkretny książę lubi takie przydługie wstępy, bo i tacy się zdarzali co woleli prosto i rzeczowo. Jednak oni byli w zdecydowanej mniejszości.


- Ja pojadę do Mogilna. Moje talenty tam bardziej się przydadzą. Nie wierzę aby wampir tam się czaił, ale sprawdzę to. Może też będą coś wiedzieć o bestiach tu grasujących.

 
Arvelus jest offline