LILY CAGE
Teo przechodząc niby mimochodem obok "koleżanki" Dariana, zachwiał ciałem Lily, udając zasłabnięcie. Niby odruchowo wyciągnął rękę i wsparł się na ramieniu krzepkiej kobiety.
- Już dobrze, nic mi nie jest - wydusił, ucinając wszczęście zbyt głośnego alarmu. - Pracowałam do późna, prawie nie spałam. Odprowadzisz mnie do mojego pokoju? - Doros miał nadzieję, że kobieta ma dobroduszne usposobienie i poprowadzi go do pokoju Lily.