Jarnar ruszył pierwszy za Rozpruwaczem, za nim Arunsun i Balkazar. Gdy przekroczyli próg drzwi trafili do dużego pokoju wypełnionego wysokimi szafami z księgami i zwojami. Drużyna znajdowała się w archiwum gołębnika, które zostało zdewastowane przez wroga. Wokół walały się przewrócone szafy i wyrwane półki, na ziemi leżały stosy zwojów i ksiąg. Część zbiorów była na bieżąco badana i podpalana przez goblińskich komandosów zajmujących pomieszczenie wraz z kończącym wydawać im polecenia Rozpruwaczem. Balkazar rozpoznał oddział groźnych goblinów po ich skórzanych pancerzach, zaawansowanym wieku oraz licznych bliznach. Stary goblin oznaczał zawsze kłopoty, grupa takich goblinów w jednym miejscu oznaczała bardzo wiele kłopotów.
Trzy gobliny były zgromadzone w lewym rogu pomieszczenia, gdzie znajdował się przywiązany do krzesła półprzytomny mężczyzna, nosił na sobie drogie niebieskie szaty typowe dla arystokracji, jego twarz i ciało nosiły liczne ślady sińców.
W prawym rogu stały trzy gobliny ze sztyletami i pochodniami przeglądające zapiski i palące je.
Przed Aximem stały dwa stoły, a za nimi dwa gobliny i Rozpruwacz. Żeński goblin nosił na sobie skórzany pancerz, na który narzucony miała różnokolorowe jaskrawe szaty z jedwabiu oraz kolorową szlafmycę na głowie. U pasa miała przewieszony miecz z zardzewiałymi ząbkami oraz bat. Wysunęła dłoń w kierunku Rozpruwacza i zaczęła śpiewać w goblińskim –
Zieloni żują i gryzą, tną i walczą, szlachtują psy i konie, jedzą i biorą siłą! Pomarańczowo czerwona energia wystrzeliła z ust goblinki otaczając ciało Rozpruwacza. Jego rany się zasklepiły, a ciało otoczyła iskrząca się magia chaosu.
Drugi goblin był żylasty i umięśniony, a z głowy zwisały mu długie siwe włosy. U boku dzierżył dłuższy od siebie miecz, a w rękach ozdobny łuk ze strzałą wymierzoną w Axima.
Jego chrapliwy wrzask rozpoczął walkę, a strzała została wystrzelona w żołnierza. Jednak ten przygotowany na zasadzkę zasłonił się, na czas skutecznie tarczą. Dwie grupki goblinów porzuciły dotychczasowe zajęcia i rozbiegły się po pomieszczeniu. Rozpruwacz wyjął zza pleców Chłodny Topór i obserwował sytuację.
Ryfui wraz z sokołem byli w opłakanym stanie. –
Zgadza się, byłem i wciąż jestem odpowiedzialny za gołębnik. Gdy zieloni wdarli się do miasta większość pracowników rozbiegła się do domów. Ja zostałem bronić mojego domu i rodziny. Czy wiesz coś w jakim stanie są moje gołębie i orły znajdujące się piętro niżej?
Ryfui chwyciła za miksturę i wypiła ją, czuła jak powoli wracały jej siły oraz goiły się połamane kości. –
Nie masz przypadkiem takiej drugiej? – Zapytał opiekun.
Chwilę później zbiegali już po schodach w ślad za przeciwnikiem, który zbiegając na dół napotkał Olafa i Grzmota. Kozioł widząc dwóch nowych przeciwników na schodach chwycił mocniej za młot i wymierzył nim w Grzmota. Ten zasłonił się tarczą, jednak młot się po niej ześlizgnął i uderzył go w ramię (-1PŻ, ogłuszony atakiem traci w tym poście swój atak). W tym czasie Olaf wślizgnął się pod pachę przeciwnika i krytycznie zamachnął się toporem odrąbując prawą rękę i głowę kozła. Wkrótce dołączyła do nich harpia wraz z sokołem.
Esmond obserwował uważnie chłopaka, jego oczy miały ten znajomy wyraz nienawiści. Żrącej, oślepiającej i żądającej wyładowania się na czymkolwiek co się rusza. Chłopak stał w miejscu walcząc z własnymi myślami, w końcu poddał się i opuścił tom. Przytulił mocniej siostrę i odezwał się bardziej do niej niż do maga. –
Musimy znaleźć rodziców, mogą potrzebować naszej pomocy. Powinni już dawno wrócić z pobliskiej bazy ruchu oporu. – spojrzał na Esmonda –
Musimy się dostać dzielnicy arystokratów.
Erskine spojrzał na towarzysza –
Będzie lepiej jak się wycofam do pozostałych, te dzieciaki nie potrzebują widoku trupiej gęby. Rycerz powoli wrócił do towarzyszy w sklepie.
Goblin w dziecięcych ciuchach wciąż groźnie się szczerzył w kierunku Esmonda, młody chłopak położył na jego głowie rękę. –
Wystarczy Gieniu, już wszystko dobrze. To nie są szabrownicy. Prawda? – Chłopak spojrzał uważnie na maga.
Mapa
BrÄ…z - Balkazar
Fiolet - Sybill
Niebieski - Axim
Jasnoniebieski -Draug
Pomarańcz - Bjorf
Zielony - Esmond
Czerwony - Rag
Cielisty - Edgar
Szary - Kargul
Żółty - Olaf
Jasnozielony - Ryfui
Biały - Grzmot