Wydaje mi się, że to wszystko kwestia personalna =p
Któryś Chapter Master Szarych Rycerzy, zdaje się, w pewnym momencie wyciął któremuś greater demonowi swoje imię na sercu, czy coś takiego...
Czyli zdarzają się nawet całkiem śmiertelne jednostki zdolne ich pokonać, a taki Angaron to zjada większe demony na śniadanie =p
Ale jo... zdecydowanie większość książąt demonów jest sporo poniżej potęgi większego demona