Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-11-2017, 11:31   #50
dzemeuksis
 
dzemeuksis's Avatar
 
Reputacja: 1 dzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputacjędzemeuksis ma wspaniałą reputację
LILY CAGE

Od rana do wieczora okoliczności się zmieniają
i wszystko prędko biegnie przed Panem.
Człowiek mądry we wszystkim zachowa ostrożność,
a w dniach, kiedy grzechy panują, powstrzyma się od błędu.


Kapłan znowu wspominał niezawodne mądrości Syracha. Z jakiegoś powodu nie do końca mógł uwierzyć w tak szczęśliwy traf. Zastanawiał się, na ile może zaufać Dorocie a na ile jest to gra. Gra, w której jest tylko pionkiem. Na zewnątrz starał się odegrać serdecznie zaniepokojonego, ale w głębi pozostawał czujny, obserwował zachowanie "kuzynki" i unikał odwracania się do niej plecami na dłużej, niż mgnienie oka.

- To okropne! Może powin... nyśmy - Teo bardzo się starał, żeby zachować właściwą formę - zawiadomić przełożonych i ochronę? - agent rozglądał się, szukając na komputerze i w jego okolicy karteczki z hasłem.

- Wiesz, też się dzisiaj coś słabo czuję, właśnie miałam zamiar się położyć. Jednak nie możemy tego tak zostawić. - Doros zastanawiał się, czy potrafi pobrać krew i zrobić testy. - Mam straszny zamęt w głowie, pomożesz mi z tymi testami? - powiedział kapłan, rozglądając się za czymś, co wygląda na urządzenie do pobierania krwi.

- Przypomnij mi, ile zdążyłam ci powiedzieć o moim odkryciu, o tych tajnych badaniach. Muszę wiedzieć, co oni mogli z ciebie wyciągnąć.
 
dzemeuksis jest offline