Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-11-2017, 21:55   #133
Feniu
 
Reputacja: 1 Feniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputację

- Kamraty, te psie syny uciekają! - zawołał gdy spostrzegł uciekających jeńców. Za daleko był jednak by ich powstrzymać, zresztą nie obchodził ich zbytnio ich los. Długo nie pociągną powiązani bez broni w tym przeklętym lesie.

Zwierz przebudził się, gdy Wiktor podszedł bliżej ogrodzenia. "Kurwa" - pomyślał, w chwili gdy nagle pieprzone słońce wyłoniło się zza chmur sprawiając, że szampierz nie spostrzegł wyraźnie co to była za bestia. Dopóki jednak nie chciała atakować, on też nie zamierzał. Skoro bestia się przebudziła i nie zaatakowała go odrazu przestał się lękać tego, że to wilkołak.
Zatrzymał się jednak na dłużej i zaczął gapić się na zwierza. Chciał wiedzieć z czym mieli do czynienia. Wypatrywał białej plamy na piersi - bo to mógł być Hanzi którego szukali.

Następnie powoli, acz cały czas naprzód zmierzał w stronę wejścia do leśniczówki, obserwując jednak zachowanie zwierza. Wiktor nie był w stanie go uspokoić. Nigdy nie szło mu przemawianie do zwierząt, a te zwyczajnie go nie słuchały. Wyjątkiem był, jego koń, ale to już inna sprawa.

 

Ostatnio edytowane przez Feniu : 16-11-2017 o 13:13.
Feniu jest offline