Propozycja szamana zaniepokoiła proroka. Zębacze są szybkie i wredne. Ich mięso dobre, ale one mogą i ciebie zjeść. Fik spojrzał za siebie, rozważając, czynie jest za późno by skoczyć z powrotem na zewnątrz. Głos w głowie przypomniał słowa Blorki, a tchórzostwo Fika podsunęło rozwiązanie. - Blorka kazał zaprowadzić, tom to zrobił! - Snotling próbował być stanowczy. - Blorka wskazał na Weazila do grzybów!
- My tu czekać, swoje zrobić! Blorka tak kazać!
Prorok schował się za czarnym orkiem, ten obiecał go przecież chronić
__________________ Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych! |