Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-11-2017, 16:44   #167
Avitto
Dział Fantasy
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Choć wydawało się to niemożliwe, szczurów nie ubywało. W końcu szczurołap zaczął się zastanawiać, skąd ich taka ilość w mieście, skoro na bieżąco śledził i wyrównywał ich populację do znośnego poziomu?
- To nie jest normalne - zwrócił się szeptem do Roela. - Tylu szczurów i Middenheim by nie pomieściło. To wbrew naturze, kurwa!
Chwilę spędził dorzynając swe ofiary i sycząc powtarzał ostatnie słowo. Potem rzucił nożem o bruk i znów się odezwał, jeszcze ciszej i bardziej podekscytowany.
- Josef przed śmiercią wspominał, że w mieście panuje jakaś amonalia. Może to ta choroba? - Mówił wskazując na walające się zwłoki.

Przed samym sobą przyznał już dawno, że nie wie co o tym wszystkim myśleć. W końcu jednak uczepił się jedynej racjonalnej myśli, jaka przychodziła mu do głowy.
- Zjedzmy coś u Josefa. Zrobimy tam melinę, zostawię część tego całego majdanu bo mi już ciężko. A potem spróbuję dostać się do gniazda tego roju. Przydałoby się sporo żywego ognia, albo czegoś w podobie. Trzeba będzie poobserwować, którędy te gryzonie latają. A potem będę potrzebował asekuranta z liną, co by mnie wyciągł z dziury.
 
Avitto jest offline