Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-11-2017, 10:59   #16
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Czasami żołnierze wyglądali porządnie, a zachowywali sie jak rozbójnicy (w drugą stronę raczej to nie działało), więc Cedmon nie miał zamiaru zawieszać czujności na kołku. Lepsza odrobina nieufności, niż mogiła stepie szerokim.
Przybysze jednak potrafili udowodnić, że wiedzą, jak się zachować - na przykład nie podjeżdżali za blisko. A jeśli ich dowódca mówił prawdę, to mieli na głowie ważniejsze sprawy, niż zbójowanie.

Podjechał dwa kroki w stronę żołnierzy.

- Jedziemy z Al'Geif - powiedział. - Nikogo po drodze nie spotkaliśmy, nawet śladu podróżnych, czy to konnych, czy pieszych. W licznej grupie wyruszył Khalill ibn Rasul?

Dwa-trzy konie mogli przegapić, ale nie, na przykład, dziesięć.
 
Kerm jest offline