Zanim Enki wróciła do obozu i łamanym handlowym (a także z wydatną pomocą rąk) wytłumaczyła, kto zbliża się do karawany, dwójka jej awanturniczych pobratymców nieostrożnie wysforowała się naprzód, ku ciężko ukrywanej irytacji łowczyni. Po co ona z Cedmonem trudzili się starannym zwiadem, skoro na najmniejszą oznakę niebezpieczeństwa dwójka głupców pędziła w kierunku zagrożenia?
Przeklęła w myślach lekkomyślność Mumamby i Igwe i cofnęła się w kierunku wozów, zostawiając rozmowy reszcie. Sama oderwała wzrok od grupy przybyszów, lustrując wzrokiem resztę horyzontu. Skoro odnalazła ich jedna grupa, nikt nie gwarantował, że w okolicy nie ma ich więcej...
__________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05! |