- O kurcze... - Wyrwało się Girlaen kiedy lord dowódca podał rok w którym się znaleźli. Nie była zbyt biegła w historii, ale miała niejakie pojęcie o kalendarzu i wychodziło jej z tego, że cofnęli się w czasie o jakieś trzysta pięćdziesiąt lat.
- Nad miejscem gdzie znaleźliśmy szkielet księcia stała niewielka twierdza. A pod ziemią był posąg kobiety, którą nazywacie Panią Losu. Stamtąd poszliśmy górami do podniebnej twierdzy, w której fontanny zasilane były wodą z naturalnych, ciepłych źródeł. Tam spotkaliśmy twojego ducha panie. - Tu skinęła głową magowi - Jeśli macie aktualne mapy waszych ziem mogłabym zlokalizować te miejsca. Także pierwszą twierdzę gdzie widzieliśmy ducha waszego króla. |