23-11-2017, 21:23
|
#19 |
Konto usunięte | Igwe słysząc słowa przywódcy oddziału, zjechał orszakowi z drogi, umożliwiając jeźdźcom zbliżenie się do karawany i jego towarzyszy. Nie mniej jednak jedna z jego dłoni wciąż spoczywała na zatkniętym w pas toporku do rzucania. Blizna z uwagą wysłuchał przemowy buńczucznego, samemu przez dłuższą chwilę milcząc, a kiedy ten wspomniał o zaginionym następcy lokalnego szejka, rzucił w jego stronę:
- Tu go nie znajdziecie. Nie jesteśmy porywaczami, ale jeśli kiedykolwiek natkniemy się na tego człowieka, to nie omieszkamy przyprowadzić go przed oblicze władcy Yarakanu - powiedział, szukając potwierdzenia swoich słów na twarzach towarzyszy.
- Pięćset złotych monet i wdzięczność lokalnego watażki nie jest czymś wobec czego można przejść obojętnie - dodał po chwili, choć już bardziej pod nosem.
__________________ [URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019 |
| |