Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-11-2017, 00:17   #225
Cohen
 
Cohen's Avatar
 
Reputacja: 1 Cohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputację
Jako, że przeżył i to bez szwanku, Karl uznał wypad za sukces. Dodatkowym pozytywem był, rzecz jasna, fakt, iż miał dokąd wracać.

Wróciwszy do obozu i złożywszy raport, udał się ogarnąć, dokonać ogólnego przeglądu swojej osoby, ekwipunku, oczyścić i naprawić, co trzeba.
Również nieco zrelaksować się kilkoma łykami wódki z prywatnych zapasów. I pomyśleć.
Myślał, obchodząc obóz uprzednio zajmowany przez Trzecią Kompanię, machinalnie oceniając go wzrokiem.
Sytuacja nadal była patowa i był gotów się założyć, że w każdej chwili może dojść do kolejnej bitwy. Pytanie, czy wróg ma więcej sztuczek w rodzaju rzecznego desantu w rękawie, czy wyczerpał już środki i pomysły. W to drugie mocno wątpił, biorąc pod uwagę dotychczasową skalę operacji. Wszystko to budziło w nim instynktowny niepokój.

Nie mając żadnych rozkazów, postanowił sprawdzić, ile prawdy jest w tym, co wieść gminna niesie.
Wróciwszy do niedawnego obozu ich kompanii, zaczął od kręcenia się po okolicy, szukając jakichkolwiek oznak przetrzymywania jeńców: namiotów bądź innych konstrukcji w oddaleniu od innych, zwiększonych straży, częstszych patroli, ewentualnie krzyków i innych odgłosów gorących dyskusji.
I oczywiście nasłuchując plotek. Nawet baby przy studniach nie plotkują tak, jak żołnierze.
 
__________________
Now I'm hiding in Honduras
I'm a desperate man
Send lawyers, guns and money
The shit has hit the fan
- Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money"
Cohen jest offline