Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-06-2007, 22:15   #69
Panda
 
Reputacja: 1 Panda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodnie
Magdę coś gryzło, nie chciała powiedzieć nic Mateuszowi, ale on i tak wiedział, że z nią coś nie tak... Za długo ją znał... Nie chciała jeść, paliła jak smok i pewnie, gdyby nie to, że schował flaszkę, by się upiła...
Dziewczyna nie wiele zjadła, raptem kawałek mięsa i dwa ziemniaczki... i to takie małe jak...
Wstała i poszła w kierunku łazienki, ściągając przy tym T-Shirt. Zatrzymała się przy futrynie i zapytała, czy na nią czekam czy idę do reszty.
Wyglądała pięknie, stała tak oparta o futrynę bez koszulki... Mateusz wstał i podszedł do niej, złapał za brodę i pocałował w usta, policzek i szyję.
-Idę z Tobą.- oznajmił z uśmiechem.
 
Panda jest offline