- Ratunku! - zawołał Elmer z desperacją w głosie. Oczyma wyobraźni już widział rozszarpanego Berwina, który stał zszokowany widokiem potwora. W przypływie sił, które jego mentor Grimmdalf nazywał adrenaliną, Lutefiks zerwał się na nogi i wycharczał słowa zaklęcia. Iskra światła błysnęła i popędziła w kierunku stwora. |