Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-11-2017, 23:31   #91
Mi Raaz
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
Inżynier ucieszył się z powrotu robo-psa. Znów nie był sam. Tym razem już go nigdzie nie wypuści. Rohan na moment wrócił do sąsiedniego pomieszczenia po resztę chłodziwa. To które krążyło w układzie robiło się coraz cieplejsze. Temperatura otoczenia przestała spadać. Jeszcze trochę zanim zacznie rosnąć, ale to, że zacznie było kwestią czasu.

Wiadomość od Lindy była niepokojąca. Nawet bardziej niż niepokojąca. Inżynier sprawdził młot w uchwycie magnetycznym przy zasobniku z powietrzem. Nie było to podstawowe wyposażenie, ale jego obecność na miejscu uspokajała go. Później sprawdził pistolet w kaburze przy udzie. Cud techniki. Ledwie czterdziestokilkuletni. Wyposażony w modyfikowaną kolbę. Tak, żeby z tej samej broni można było strzelać gołymi rękami i w kombinezonie kosmicznym.

Kolejne minuty poświęcił na znalezienie miejsca z którego mógł widzieć wszystkie wyjścia i laser. Wpiął się tam elektromagnesami. W sam środek tego, co przy włączonej grawitacji było sufitem.
Czuł mrowienie w stopach. Irytujące. Zwłaszcza gdy nie ma się żadnej nogi. Niestety elektromagnesy w butach wytwarzały pole magnetyczne zakłócające działanie czujników. I tym sposobem cybernetyczne nogi najwyższej klasy wysyłały sygnał do mózgu inżyniera. Chęć podrapania palcy była irracjonalna, ale nie szło się jej pozbyć. Przynajmniej nie wtedy, gdy siedziało się samemu i trzeba było czekać na ukończenie pracy.
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.
Mi Raaz jest offline