Czarostwa ognie kuliste fruwały rozświetlajac drewniany magazyn i twarze obecnych niczym sztuczne ognie japy hałastry na Końca Roku festynie w Eppiswaldzie.
Nie trafił Bodo mutanta sieciâ, lecz serca nie tracił. Zamachał nad głowa kamieniem w procy stapajac nisko na ugiętych nogach. - Łodejdz choliero, bo przyśniszsie... - Wanker z obrzydzeniem łypał na stwora. - Jak łupne bekchendem! - tupnał noga dodajac sobie animuszu, po czym znienacka strzelił pociskiem z furkoczacej broni.
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill
Ostatnio edytowane przez Campo Viejo : 29-11-2017 o 05:52.
|