Siarczysty policzek jaki sam sobie wymierzył Berwin ostatecznie obudził go do działania.
Nie zastanawiając się długo, bo i nie było po temu czasu chwycił leżącą u jego stóp sieć, jaką był cisnął wcześniej Bodo i rzucił nią w stwora próbując go oplątać. Ruszył też do przody, by splątanego potwora obalić, w razie możliwości. |