Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-06-2007, 12:19   #110
Khalida
 
Reputacja: 1 Khalida jest jak niezastąpione światło przewodnieKhalida jest jak niezastąpione światło przewodnieKhalida jest jak niezastąpione światło przewodnieKhalida jest jak niezastąpione światło przewodnieKhalida jest jak niezastąpione światło przewodnieKhalida jest jak niezastąpione światło przewodnieKhalida jest jak niezastąpione światło przewodnieKhalida jest jak niezastąpione światło przewodnieKhalida jest jak niezastąpione światło przewodnieKhalida jest jak niezastąpione światło przewodnieKhalida jest jak niezastąpione światło przewodnie
Spojrzała z niepokojem na Sigird.
-Ach więc to tak? My zgadzam się na współpracę, a ty powoli będziesz nas wykańczał? O nie, tak być nie może...-powiedziała cichym głosem zwracając twarde spojrzenie na kapitana. W pierwszej kolejności przyszły jej do głowy tylko trzy wyjścia - zaatakować, co niechybnie sprowadzi na nich śmierć, oddać towar, licząc na to że gdy piraci zaspokoją swoją chciwość odejdą nie mordując ich, lub zastosować podstęp, aby nie tylko ochronić życie załogi ale również przestać żelgować pod banderą Eleonory... Planów można by wymyślać bez liku, tyle że nie było czasu. -Towar sobie bierzcie, a moją załogę zostawcie w spokoju.- odezwała sie tym samym, twardym i cichym głosem.-Zwłaszcza że możemy sie wam przydać, i to łupy, które zbierzecie z naszego statku będą nic nie znaczące w porównaniu z tym, co zdobęciecie, jak tylko skorzystacie z naszej drobnej pomocy...- dodała lekkim, troche nonszalanckim tonem, uśmiechając sie nieznacznie. Miała nadzieje że brodacz połknie haczyk.
 
__________________
Każdy powinien mieć motto.
Nawet jeśli jest dziwne:
"I'm greedy, not stupid..."
Widzicie?
Khalida jest offline