Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-11-2017, 23:28   #172
Avitto
Dział Fantasy
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Nie wdając się w szczegóły: pojmany zbój był skoro do rozmowy. Przyjmując spolegliwy ton poinformował pytających skwapliwie, że zupełnie nie spodziewał się takiego obrotu sprawy. Plan Franza Zeelera był prosty – porwać psa, któremu do wieczornego posiłku podano kurts. Jeśli ruszyłaby pogoń bandyci czekali w lesie, by ich przepłoszyć. Ot ranić czy nawet zabić jedną, dwie osoby by pokazać, że porywacze nie żartują. Potem zostałoby już tylko czekać na okup. Grupa była nowa w okolicy a konieczne było przygotowanie sobie mety. Dogadali się więc z miejscowym drwalem i przystąpili do porwania, by zdobyć potrzebne fundusze.

Gdy wyruszali na akcję ustalili, że psa do leśniczówki odprowadzi Franz, Hans i dwóch ludzi Franza. Stojąc sam na zgliszczach planu Franza, pośród nieznajomych jeniec spuścił w końcu głowę czekając na rzucone choćby z niechęcią „spierdalaj”. Tłem do tej sceny był wymiotujący Wiktor, który nie zniósł dobrze widoku spalonej głowy turlającej się po podłodze i pozostawił treści żołądkowe w progu chaty.

Za dom powędrował Zachariasz wabiąc Hanziego soczystym mięsem. Za nim podążył Gerhart gotów przysiąc, że nie w takim stanie zostawił zamknięte w niewielkiej zagrodzie zwierzę. Ogromna kupa futra widocznie poraniona leżała nieprzytomna z wywalonym na wierzch jęzorem. Z ran sączyła się krew, melancholijnie i powoli. Pies zmienił swoje miejsce względem chwili, gdy strzelec obserwował go razem z Wiktorem – jakby nagle spróbował podnieść swoje cielsko i zaczął biec, o czym świadczyły świeże ślady łap na ziemi. Nie udało mu się jednak dotrzeć nawet do przeciwnego końca ogrodzenia.


Test siły woli
Wiktor (33): 65 nieudany

Wiktor: -10 do wszystkich testów przez godzinę

Test inteligencji
Zachariasz (31): 32 nieudany
Gerhart (47): 67 nieudany

 
Avitto jest offline