Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-06-2007, 13:41   #67
Judeau
 
Judeau's Avatar
 
Reputacja: 1 Judeau wkrótce będzie znanyJudeau wkrótce będzie znanyJudeau wkrótce będzie znanyJudeau wkrótce będzie znanyJudeau wkrótce będzie znanyJudeau wkrótce będzie znanyJudeau wkrótce będzie znanyJudeau wkrótce będzie znanyJudeau wkrótce będzie znanyJudeau wkrótce będzie znanyJudeau wkrótce będzie znany
John Whiterook

Westchnął i przetarł dłonią twarz. Więc sprawdzi co Mathew wie o Johnie. Przejedzie się tam swoim - hyhy - wozem. Uśmiechnął się. Dawno nie prowadził, a to jedna z paru rzeczy, które naprawdę sprawiały mu przyjemność. Oby w samochodzie było dość paliwa, bo miał zamiar się pobawić...
Zbiegł po schodach i podszedł do samochodu. Piknięcie alarmu, zamka i już był w środku. Rozsiadł się miękkim fotelu, prztyknął w nos kiwającego głową pieska-zabawkę i auto.
Pokiwał głową z aprobatą, słysząc niski warkot silnika i czując drżenie.
Ruszył z piskiem opon, podśpiewując za przebojami lat 70 lecącymi z głośniczków. Słońce delikatnie świeciło a on krążył bez celu po ulicach White Rock. Obserwował leniwe miasto, ludzi na ulicach, kagankach domów, w sklepikach i kawiarenkach.
O ironio. Już zaczynało mu brakować tej spokojnej, niespiesznie żyjącej dziury. Ale cóż. W końcu nie wyjeżdżał na zawsze...
Po godzinie podjechał pod dom rodziców.
Stał trochę na uboczu, biały, ze sklejki, otoczony niewielkim podwórzem zawalonym masą gratów, stanowiących plac zabaw dla niezliczonego rodzeństwa Johna i materiał twórczej pracy jego ojca. Nigdy nie wiedział co on robi z tymi deskami, blachami, starymi telewizorami i resztą śmiecia.
Andy i mały, jak zwykle chory i połamany, Timmy, synowie siostry, przestali na chwilę wybebeszać zardzewiałą pralkę i popatrzyli na niego nieufnie.
- Hej, dzieciaki. Jest wujek Mathew? - powiedział, wysiadając z samochodu.

Zapomniał przemyśleć co mu powie... no tak... powiedzmy, ze poznał Johna, jak ten jeździł z transportami do Preston i dopiero teraz skojarzył, że to samo nazwisko. Plan równie dobry jak każdy inny. Przynajmniej wie o Johnie tyle, żeby mu uwierzył, że znali się całkiem nieźle.
 
__________________
"To bez znaczenia, czy wygrasz, czy przegrasz, tak długo jak będzie to WYGLĄDAŁO naprawde fajnie"- Kpt. Scundrel. OotS

Ostatnio edytowane przez Judeau : 22-06-2007 o 15:24.
Judeau jest offline