03-12-2017, 21:20
|
#62 |
| Smostrok schował się trochę za Gnorixem. Duży mówił, że nie idą, szaman jednak temu przeczył. Mogło się porobić paskudnie, więc nie być pierwszym na linii ostrzału czy szarży czy innych przykrości, brzmiało mądrze.
Rozejrzał się przy tym, czy z jakiegoś krasnoluda nie zostały fanty. Prawie nigdy niczego nie zbierał, to się często kończyło źle, gdy dwóch lub więcej zielonych upatrzyło sobie ten sam przedmiot. Bród nie zbierał, bo jeszcze by ktoś pomyślał, że Smostrok walecznym goblinem jest, ale taki toporek i tarczę, to chociaż na jakiś czas by mu się przydały, bo swój to miał tylko łuk. |
| |