Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-12-2017, 21:21   #23
Mi Raaz
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
Odzyskane wspomnienia.

Zaar był bardzo delikatny. Ubóstwiał ją. Każda kobieta lubi gdy mężczyzna skupia się wyłącznie na niej i nie myśli o sobie. Lub doskonale udaje, że nie myśli. Taki okazał się Jarek. Zamknęła oczy i dała się ponieść.

Wino. Świece. Olejki. Pamiętała jak ją smarował delikatnie oliwką. Pamiętała co robili potem i jak oliwka była rozsmarowana wszędzie. Pamiętał to bardzo wyraźnie. Pamiętała, że nie przejmował inicjatywy, ale jej to nie przeszkadzało. On już taki był. Zapach świec był odurzający. Truskawki.

Spazm rozkoszy targnął jej ciałem i wyrwał ze wspomnień. Przyciągnęła go do siebie i szepnęła na co ma ochotę. Nie protestował. Zaar nigdy nie protestował…

Jej palce zacisnęły się na pościeli. Wcisnęła swoją twarz w poduszkę, tłumiąc jęki.

Wspomnienie przyszło równie nagle jak poprzednio. Zapach sosen. Jej twarz wciśnięta w korę drzewa. Nocne niebo widziane kątem oka. Włosy mocno ściśnięte pewną ręką. Wdzierał się w nią. Mimo jej protestów. Czuła ból, a jakakolwiek przyjemność była minimalna. Musiała się mocno skupić, żeby wspomnieć jakąkolwiek przyjemność. Ale ból wypierał wszystko. Odwróciła się i zobaczyła jego twarz. Sapiący i czerwony na twarzy Tomek. Brał to, co mu się należało jako alfie. Nie pytając jej o zgodę.

Zaar wyczuł zmianę jej nastroju. Wycofał się. Objął ją. Zaczął całować ją delikatnie. Odpływała w jego ramionach. Czuła się bezpieczna. Wspomnienie Tomka zniknęło. Rozwiało się.

Odwrócił ją na plecy i zajął się jej piersiami.

I znowu wspomnienie. Rzucona na plecy. Na blat stołu. Ktoś rozdarł jej kurtkę i koszulkę. Ktoś inny wepchnął jej w usta jakąś szmatę. Ktoś ją opluł, bo była zbyt sucha. Było ich sześciu. Albo siedmiu. Płakała. Głośno płakała. Przecież była jeszcze dziewicą… miała ledwo piętnascie lat.

Gdy zorientowała się, co się dzieje siedziała zapłakana i wtulona w klatkę Jarka. Owinął ją kołdrą. Wiedział. Dlatego był taki delikatny. Nie dokończyli. Ona nie mówiła już nic. On kilka razy przeprosił, a potem zrobił jej gorącą herbatę. Przyniósł też dwie kartki, które miał przygotowane. Miała do odebrania paczkę. Podał jej namiary na paczkomat. Miała nadzieję, że spacer dobrze jej zrobi.

Dochodziło południe gdy na stacji benzynowej wyjmowała zawiniątko z automatycznie otwieranej szuflady. W paczce dla Jarosława Szulca znalazła iPhone’a, iPad’a i iWatch’a. Poza tym w paczce były dwie karty sim do wyłamania. Na drugiej kartce miała zapisane numery do pozostałych wilkołaków.
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

Ostatnio edytowane przez Mi Raaz : 03-12-2017 o 21:26. Powód: orty na poziomie podstawówki...
Mi Raaz jest offline