Izbylut może nie myślał aż tak bardzo mięśniami, jak Hax, jednak z pewnością ta sytuacja go przerosła. Gobliny tulące się z gorylami, goryle nie bijące się z nimi. Po co mu lepsza siekiera, skoro powinien był kupić po prostu więcej łakoci na wrogów?
- Stój grzecznie, G2 - powiedział do włochacza i sprawdził, czy jego szyję także otacza jakaś nitka. |