Słowa dziewczyny go zaskoczyły. Nie dość że zrobila się wyjątkowo rozmowna to jeszcze zdradziła mu nielada sekret. Jadł kolacje dość szybko obserwując uważnie dziewczyne. Wstała i puściła mu oczko w drzwiach. "Ha! Co za kobieta..." Skończył jeść troche wcześniej ale czekał na nią. Oddał talerz i szybkim krokiem poszedł za nią. Jeśli znalazł ją dogonił to odezwał się: -Hey! Zeszłaś po tych schodach? Jesli dopiero zamierzasz to chcę iść z Tobą! Co Ty na to? Przyda się towarzystwo?-mówił to cicho przybliżając się do niej na bardzo małą odległość.
__________________ To była dłuuuga przerwa... przepraszam wszystkich i ogłaszam oficjalnie... wróciłem !!! |