Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-12-2017, 22:45   #177
Mike
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Margaret pobiegła za dziewczyną. Czuła drżenie ziemi i mokre futro, więc Yuri był tuż za nią.
- Tam, w uliczce - wskazała dziewczyna na wąską alejkę za budynkiem.
Yuri wyprzedził Margaret i pierwszy tam wbiegł. Alejka była pusta nie licząc stojącej tyłem do nich furgonetki. Miała otwarte tylne drzwi. Coś tam w środku było…
Rusek nagle poczuł jak coś wali go w bark. Dopiero po chwili zorientował się, że to on rąbnął w ścianę. W uszach na granicy słyszalności coś mu jednostajnie piszczało. Szarpnął się wracając do pionu, ale zwalił się na drugi bok. Nie był w stanie ustać.

Margaret wpadła na tyłek miśka. Helikopter niczym po zajebistej imprezie złożył ją na glebę. Chciała wstać, ale przewróciła się na bok.


- Noga w górę! - zawołała Skal okrążając głowę brontozaura na dziku.
Gdy wielka niczym pień sekwoi stopa ruszyła w górę. David rzucił granat. Eksplozja nie była głośna. Ot, pierdnięcie w kategorii wybuchów. A potem niby pianka do golenia zaczęły pączkować kłęby białej piany. Po kilku sekundach stwardniały niczym kamień.
Zaurus cofnął się tak by wyjść poza ewentualny zasięg emitera zbudowanego przez Nitro.

- Trzeba będzie przejrzeć monitoring - odparła Sandy - zajmę się tym po akcji. Chyba, że potrzebny jest…
- Halo, Sandy? - ale odpowiedziała mu cisza. Łączność trafił szlag.

Gdy tylko noga dinozaura wyszła z zasięgu Nitro strzelił. Trafił idealnie. Skamieniała pianka popękała, ale nie było widać co ze Slagiem. Był pokryty pianką.


Margaret i Yuri mają problem z pionizacją. Nie dadzą rady wstać.
Slag chwilowo jest schowany pod pianką.

 
Mike jest offline