Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-12-2017, 16:10   #49
Ismerus
 
Reputacja: 1 Ismerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputację
-AAAAA!!!- krzyknął Max na swój cały, niziołkowy głos. To co zobaczył, przeraziło go, jak nic dotychczas. Tyle ciał, tyle krwi, tyle smrodu... Poczuł jak zbiera mu się na wymioty. Podszedł do wgłębienia w korytarzu i zwrócił cały cały zjedzony u Gorzałków obiad.

Roztrzęsiony wyszedł z jaskini. Usiadł na kamieniu, a świeże, leśne powietrze musnęło mu twarz. Ciągle miał przed oczami widok trupów. Kto to zrobił? Kasja mówiła, że leśnych duchów tutaj nie ma... ludzie? Ale jak można zrobić coś takiego?!

Po kilku głębokich wdechach postanowił wrócić do wnętrza. Wrodzona ciekawość ciągnęła go do tego przerażającego miejsca. Chciał wiedzieć, co odkryją tam jego towarzysze.

Wstał i powoli wszedł do środka. Kiedy dotarł do miejsca zbrodni, odwrócił się do trupów plecami i zakrył swoimi małymi dłońmi oczy. Nie wiadomo jak, zapewne cudem, nie przewracając się ani razu, dotarł do towarzyszy znajdujących się w najgłębszym końcu jaskini. Cały czas wstrząśnięty nie odzywał się, a jedynie przysłuchiwał rozmowie.
 
Ismerus jest offline