09-12-2017, 16:59
|
#30 |
Administrator | Powiadają, że tuż przed śmiercią widzi się całe swe życie. Detlefowi miast fragmentów życia gwiazdy stanęły pod oczami, a potem ujrzał ciemność...
Ku swemu zdziwieniu gdy otworzył oczy znajdował się nie w Ogrodach Morra, a na zakurzonym trakcie, przy rozbitym dyliżansie.
Bolała go szyja i miał wrażenie, że jeśli poruszy głową, to ta mu odpadnie i potoczy się do rowu.
Pomacał szyję i trafił na gruby bandaż - znak, że ktoś zadbał o jego skórę.
- Dzięki - powiedział.
Przez moment siedział bez ruchu, potem wstał z pewnym trudem i niepewnie, utykając, zrobił dwa kroki. Pochylił się i podniósł rzuconą na ziemię kuszę.
- Zanim ich pochowacie, pamiętajcie, że należy się nam zwrot kosztów podróży - spróbował zażartować. - W końcu nie dowieźli nas do Nuln. |
| |