Cytat:
Napisał Leoncoeur
Zerknij do postapo na nicki w sesjach podbite pojedynczymi sesjami w sci-fi i horrorze. Proste, że możesz mieć w niektórych przypadkach o ile slotów faktycznie będzie rywalizacja gdy uznać, że parę nickow pojawi się na 100%, ale GM ma prawo do tego. |
<polewa się kremówką i rozsmarowuje ją na klacie>
Oczywiście że GM ma do tego prawo - tworzy zamysł sesji, historię i wkłada w to trochę trudu. Miło jeżeli sesja nie upadnie po paru odpisach z powodu ucieczki graczy albo braku decyzyjności u nich. Mając paru sprawdzonych graczy przynajmniej jest pewność, że projekt dojedzie do mniej lub bardziej szczęśliwego końca. Ale to parę pozycji, a lista miejsc do sesji zwykle jest dłuższa. Jeżeli GM już zakłada temat i otwiera rekrutację.
A na poważnie czy to jest aż tak niesłychany kłopot z tymi rekrutacjami, czy tylko kolejne dmuchanie w balonik żeby go napompować aż pęknie? Nie zauważyłam, aby wejście do sesji było jakimś wielkim problemem nie do przeskoczenia.
Sesja trwa - piszesz do MG czy może ewentualnie da się jakoś dołączyć. Jak tak ugadujesz szczegóły. Jak nie - dziękujesz że chociaż ktoś odpisał na pytanie i życzysz udanej rozgrywki.
A nawet jeżeli się nie dostajemy warto pomyśleć, że może inni zrobili lepsze karty niż ja? Ich pomysły bardziej pasowały GM do jego koncepcji i wizji?
Chyba że zrobi się kartę postaci bez historii - wtedy możliwe że taka kp zostanie odrzucona
Chciałam coś więcej napisać, ale wtedy w oczy rzuciło mi się to:
Cytat:
Napisał Komtur Czy to jest rzeczywiście ten problem? Jak wchodzę na profil MrKroffina to widzę tylko jedną ukończoną sesję. Przez sześć lat tylko jedna? Może tu jest problem? |
Dziękuję panu, panie Komtur. Z ust mi to pan wyjął