10-12-2017, 11:41 | #41 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Zerknij do postapo na nicki w sesjach podbite pojedynczymi sesjami w sci-fi i horrorze. Proste, że możesz mieć w niektórych przypadkach o ile slotów faktycznie będzie rywalizacja gdy uznać, że parę nickow pojawi się na 100%, ale GM ma prawo do tego. I dochodzimy do dosyć ważnej kwestii: Cytat:
Inna sprawa czy to subiektywnie problem dla Ciebie i paru innych osób (nie podlega to wątpliwości), czy też jakiś wyższy problem kalibru większego, ogólnoforumowego związany z elitaryzmem (tu uważam, że nie). Przykłady mozna mnożyć. Choć sa kółeczka adoracji, choć GM celują w solidnych sprawdzonych graczy do śmietankowych sesji dostają się też gracze o mniejszym stażu i bez silnej opinii. Przykładów jest wręcz multum. Kenshi pisał o tym jak to było u niego. WoD? Druidh w Inkwizytorze MiRaaza, czy Alien_XIII w Magu Toma (tam 3 sloty tylko!) We wspomnianym postapo mimo 'pewniaków' też są w sesjach mniej 'śmietankowi' gracze. Horror? Sesja u Armiela, guru horroru - też nietopowe nicki w składzie. Myślę MrKroffin, że zauważasz pewną regułę (topowe nicki dostają się na sesję częściej, gracze o mniejszej 'sile nicka' częściej odpadają) i subiektywnie widząc w tym problem, próbujesz wypromowac ten problem na ogólnoforumowy, ważki i dotyczący sceny PBFRPG. Nope. BTW, a nawet gdyby to jednak był taki problem, to GM sami z siebie i tak będą robić po swojemu przyjmując graczy gwarantujących fajną grę, żywotność sesji i jej wysoki poziom. Chyba że kweoty wprowadzić... jak w ekstraklasie. Max 3 obcokrajowców, min. 1 młodziezowiec, albo walkower.
__________________ "Soft kitty, warm kitty, little ball of fur... Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur." "za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!" | ||
10-12-2017, 13:05 | #42 | ||
Reputacja: 1 | Leon - z większością tego co piszesz zgadzam się. Jak piszesz po polsku to lepiej to wygląda. Cytat:
A co do dowodów to w tym temacie wiele osób przyznało, że tak jest i tak praktuje. Przeczytaj chociażby co, całkiem z sensem zresztą, napisał Warlock na pierwszej stronie tutaj. W jakim ty świecie żyjesz (i w jakim towarzystwie), żeby aż tak atakować ludzi o odmiennych poglądach i wyzywać ich od strachliwych przed konkurencją albo posiadających kompleksy (zakompleksionych)? Zresztą skoro nie znasz takich przypadków to zapoznaj się z wypowiedzią Campo Viejo, bo on stwierdził, że takie rzeczy się zdarzają i po prostu nie można uogólniać na całe forum. Cytat:
| ||
10-12-2017, 13:25 | #43 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
MG nie muszą być sprawiedliwi w swoich wyborach, nie muszą być obiektywni. Mają pełne prawo do faworyzowania jednych (z którymi gra się im dobrze) względem innych (nowych których nie znają, lub tych na których się już zawiedli). I nic na to poradzić nie możesz. Czasami się nie udaje (wiem to z doświadczenia) i po rekrutacji zostaje się tylko z ową kartą postaci. Ale cóż... nie pozostaje nic innego jak czekać i szukać innych rekrutek. MG ma pełne prawo do wybierania według własnych kryteriów i widzimisię kandydatów do gry. Po pierwsze dlatego, że na jego barkach spoczywa odpowiedzialność za przebieg sesji. Po drugie dlatego, że MG to nie masochista. Nie musi się męczyć dobierając grupę wedle jakieś uniwersalnych zasad. Granie na LI ma być przyjemnością i dla niego. Mi też zdarzało się czuć rozczarowanie, bo tu się nie dostałem, bo tam... Ale ostatecznie rekrutacje to tyrania jednej osoby, a nie demokracja. Taka jest straszna prawda z którą my, kandydaci do sesji musimy żyć .
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. Ostatnio edytowane przez abishai : 10-12-2017 o 13:35. | |
10-12-2017, 13:31 | #44 |
Reputacja: 1 | Kolega wyżej podsumował to chyba najlepiej, jak się dało. Jeśli nadal kogoś palce świerzbią, to z mojej strony polecam wrócić do grania albo szukania szczęścia w kolejnych rekrutkach
__________________ "Pulvis et umbra sumus" |
10-12-2017, 14:41 | #45 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Jeśli nie, to jest to narzekanie dla samego narzekania, które nic w rzeczywistości nie zmienia, a tylko kreuje niefajną atmosferę i nakręca złe emocje.
__________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05! Ostatnio edytowane przez Autumm : 10-12-2017 o 14:43. | ||
10-12-2017, 16:45 | #46 |
Northman Reputacja: 1 | Nie podjudzaj Anonim. Perfidia i tchórzostwem jest malowanie bzdur jako wielkie problemy i obrażanie wszystkich i nikogo bezkarnie, dzielenie forum i wypowiadanie zawoalowanych wojen forumowych. Ładnie napisany post wcale nie przestaje być trollingiem jeśli wywołuje ten sam skutek. A ty albo udajesz, że nie wiesz o czym piszę, albo bardziej zależy Ci na kłótni. To, że ktoś z kimś chce zagrać, to że lubi z kimś grać, to że ktoś jest w oczach kogoś innego “lepsiejszym” graczem to żaden elitaryzm, to zwyczajna selekcja subiektywnego MG. Nie przeczę, że kilkoro znajomych nie może zebrać się do kupy i założyć sesję bez rekrutacji lub wiedzieć, że będzie pewniakiem, lecz to nie jest norma w forumowych rekrutacjach. To co tutaj jest odstawiane to sztuczne dzielenie na gorszych i lepszych, na motłoch i elity itd. To jest dopiero bzdura na forum internetowym do grania i zabawy. Ja jestem bardzo telerancyjny, nawet za bardzo im się starzeję, ale na taki zawoalowanemy rasizm mam alergię i pewnie dlatego nie mam zamiaru być fałszywie pobłażliwym. Dla mnie to jest zwyczajnie niezdrowe jak każda skrajność. Na forum kilkudzuesięciu użytkowników, w dużym stopniu znanych sobie ludzi od lat, teraz znajdźmy wroga ludu i go rozkułaczmy... Weźcie ludzie kilka kroków do tyłu, zastanówcie się czy problem kilku zawiedzionych graczy, którym się wydaje że to forum to hollywoodzkie high school z klikami geeków, freaków i jocków to rzeczywiście stan faktyczny krzywdzacy wszystkich użytkowników.
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |
10-12-2017, 20:07 | #47 | |
Reputacja: 1 | Według mnie wrażenie opisywane w temacie nasiliło się przez ostatnią posuchę z rekrutacjami, gdzie po prostu gracze tym bardziej w dużej ilości rzucali się na pojedyncze pojawiające się rekrutacje. Ostatnio jest ich znowu więcej, więc pewnie będzie automatycznie więcej miejsca dla graczy spoza "elyty", jeśli ona rzeczywiście istnieje. Chociaż sam temat akurat nie zachęca niezdecydowanych MG do otworzenia sesji, jeśli później mają się denerwować z powodu pretensji na temat przeprowadzenia rekrutacji. Sam tak wybieram sesje, że dostałem się do każdej, gdzie wysłałem pełną KP (chociaż nie mówię hop, bo jedna rekrutacja w toku, nie przyjmą mnie i post będzie do kosza ). Owszem, kiedyś zdarzyło mi się przestraszyć konkurencji i po prostu nie wysłałem KP. Ale chociażby ostatnia rekrutacja Alarona Elessedila do "Lake Hills", przywołana w tym temacie przez niego samego - miałem pewne obawy po entuzjastycznym poście Nami, że startuje jej znajomy Sumar. Mimo to ja dostałem jedyne wolne miejsce (MG dobrał postać pod względem niepowtarzającej się profesji, ale nie zmienia to faktu, że wybrał mnie, zamiast teoretycznie bardziej potwierdzonego gracza przez swoją znajomą, która miała pewne miejsce w rekrutacji). Więc da się. Poza tym tzw. "elita", których ja może bardziej określił bym jako "forumowych wyjadaczy", przez ciągłe pisanie... może ma po prostu lepszy warsztat i dlatego ciężko ich pokonać w rekrutacjach? Trochę nieuzasadnione jest podejrzenie, że dają oni średnie KP i dostają się z byle czym. Jeszcze jedno słowo klucz w pierwszym poście MrKoffin'a: Cytat:
Według mnie pozostaje tylko "Dużo czytać. Jeszcze więcej pisać." Rozwijać swoje umiejętności i próbować, albo dobierać w taki sposób rekrutacje, by nie narażać się na frustrację z podejrzeń o kolesiostwo. | |
10-12-2017, 20:49 | #48 | ||
Reputacja: 1 | Zara - twoja wypowiedź ma sens, ale tu idzie o niejasne zasady rekrutacyjne. O niejasność, a nie o same zasady. Cytat:
Campo - albo uprawiasz tutaj profesjonalny trolling albo odgrywasz tutaj rolę jakiegoś samowybranego, entuzjastycznego przodownika specjalnego zespołu kolektywu. W dalszym ciągu obrażasz rozmówców, faktycznie olewasz wypowiedzi innych użytkowników, a dodatkowo zjeżdżając bliżej nieznanym tokiem myślenia dotarłeś do rasizmu. Zakończenie natomiast przywiodło na myśl stare hasła o wspólnej walce ze wszelkimi warchołami, demagogami i wichrzycielami. Cytat:
Wtedy zgłaszający się wiedzą na czym stoją i nikt nie ma o nic pretensji, a gromadnie zmierzają do jednego celu. Ostatnio edytowane przez Anonim : 10-12-2017 o 20:52. | ||
10-12-2017, 21:49 | #49 | |
Reputacja: 1 | Anonim, jak Ty to sobie wyobrażasz? Jeśli dobrze rozumiem Twój plan to: Najpierw robię sobie listę znajomych. Potem piszę do nich PW (niech będzie że tylko dziesięć, choć ludzi z którymi lubię grać jest więcej). Potem czekam z tydzień aż odpiszą (albo i nie). Później dogaduję z nimi szczegóły sesji. Potem czekam kolejne dni/tygodnie, aż doślą karty postaci - bo przecież mogą się rozmyślić. W międzyczasie codziennie sprzątam skrzynkę - bo każdy rekrutujący robi tak samo i nie nadążam usuwać propozycji i odpowiedzi na propozycje i dogadywanie się co do szczegółów, itp, i do tego każdą drobną zmianę wysyłam do wszystkich i każdy osobno odpisuje... Gdzieś po miesiącu albo dwóch w końcu robię rekrutację dla reszty, gdzie dyskusja nad sesją toczy się na nowo... A potem i tak ktoś taki jak Ty się wkurzy, bo napisałem że są dostępne cztery miejsca, a w międzyczasie komuś kogo uważa za "elitę" zwolniło się trochę czasu i jednak dosłał kartę i jeszcze śmiałem jego wziąć, a nie tego wkurzonego. Nie wiem, nie prościej po prostu założyć temat z rekrutacją i tam zapytać, kto chciałby zagrać? Powyższe napisałem w założeniu, że Twój post nie był trollingiem. Choć co do tego mam mieszane uczucia. Już nawet nie liczę, że zauważysz powtarzany przez Ciebie błąd w założeniach - jestem bardzo ciekawy jakie masz dowody na to, że MG weźmie do sesji "elitarnego" gracza, który nie wyśle KP zamiast kogoś, kto się naprawdę zaangażował i stworzył coś ciekawego. I że jakieś miejsca są "na mur beton" zajęte, bo ktos wyraził "wstępne zainteresowanie". Mam natomiast nadzieję, że zauważysz chociaż, że Twoje pomysły jedynie pogorszyłyby sytuację i jeszcze zwiększyły postrzegany przez część graczy "problem". MrKroffin: Wierzę, że widzisz taki problem. Wierzę, że czujesz, że jest on realny. To co piszesz jest jedną z hipotez (i to zrobioną na małej próbie - piszesz o 6 latach, ale w ciągu ostatniego roku odniosłeś się tylko do jednej rekrutacji), która tłumaczyłaby obserwowane fakty. Tylko, że fakty ją obalają (są osoby które w ogóle nie były znane "elicie" a się podostawały do wielu "elitarnych" sesji). Czy jest możliwość, że nie piszesz aż tak dobrych kart i postaci jak Ci się wydaje? Albo że są MG dostający więcej niż 20% dobrych kart? Spróbuj proszę dopuścić możliwość, że "śmietankowi" MG nie robią sobie sami na złość zakładając niepotrzebne tematy tylko po to, by Ciebie zdemotywować. Cytat:
Być może problem dotyczy np. błędnego postrzegania zachowań innych ludzi i nadmiernej nieufności wobec ich motywów? Ludzie z filmu poniżej też mogliby napisać, że skoro znaleźli się inni, którzy mają podobne odczucia i doświadczenia to coś jest na rzeczy... [MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=3bpn5I-O8Lk[/MEDIA] Ja wiem, że łatwiej za swoje niepowodzenia obarczyć innych. Cała historia tego świata nas tego uczy. I lepsze samopoczucie się ma i nie trzeba nic z sobą robić (bo to przecież "ich wina"). Tylko jest jeden problem z tym - poczucie krzywdy i niesprawiedliwego traktowania nie przybliży Ciebie do udziału w sesji. A pomysły, które podrzucali tutaj inni użytkownicy - i owszem. Twój wybór. Chyba, że wprowadzimy system kartek na sesje albo zmusimy MG do losowania uczestników ich sesji Tak czy inaczej - powodzenia w rekrutacjach. I w prowadzeniu - pomysł na Szóstkę był świetny. | |
10-12-2017, 22:05 | #50 | |
Northman Reputacja: 1 | Cytat:
To tylko głupie forum a nie czasy Marksa, Bakunina i ruchów sufrażystek. Nie ma o co się bić piany. Co do “uczciwego” stawiania sprawy przez MG to jestem zdecydowanie sa brakiem jakichkolwiek zmian. Musiałbym wtedy pisać do każdej rekrutacji, kto na pewno się nie dostanie, czyli na przykład Ty Anonimie bez względu na jakość Twojej KP. A bardziej serio, to wzmianka, że żona lub narzeczona lub najlepsza koleżanka jest pewniakiem może odstraszyć wielu graczy z niska samoocena. Chyba wystarczy, że pojawiajace się nicki w zgłoszeniach już strasza niektórych. Nie ma zapisu w regu, że rekruta musi spełniać wymogi transparentności, to nie polityka czy biznes. To gra koleżeńska, gdzie wszystko powinno opierać się na zasadach fair play, ale bez wymuszeń i dodatkowych obowiazków.
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill | |