Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-12-2017, 09:43   #55
Mira
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
Środa, trzeci dzień wiosny, późny wieczór
[MEDIA]http://img08.deviantart.net/5b4e/i/2013/316/2/7/fatecraft_rural_town_tile_by_tyleredlinart-d6tzirg.jpg[/MEDIA]


Strzał musiał pobudzić okolicznie mieszkających Szuwarników, jednak zanim ktoś się ruszył do okna, zanim założył ciepły kubrak i laćki szeryf mógł po prostu zginąć. Bestia, która kiedyś była miejskim magiem była nie tylko obrzydliwa, ale i silna – dużo silniejsza niż zwykły człek.

[MEDIA]https://i.pinimg.com/736x/e9/35/50/e93550a46978a3a09f9a46b0cf7b5a63--warhammer-fantasy-apocalypse.jpg[/MEDIA]

Wydawało się jednak, że nie jest w stanie ogarnąć czegoś takiego jak strategia, nie obserwuje przeciwnika, a jedynie naciera na niego ze swoją brutalną siłą. Tym sposobem Harlowi udało się zadać potężny cios tasakiem w bok ciał. Doświadczony krasnolud poczuł jak łamią się żebra pod naporem broni, a jednak bestia wciąż na niego nacierała! Nawet nie zawyła z bólu! Co to za cholerstwo?

Co to za cholerstwo?! – myślał również Kastor, którego twarz w oknie zauważył Manhattan nim przerażający zombiak przewrócił szeryfa na ziemię. Mag rzucił dwa czary, utkał je perfekcyjnie – wiedział o tym, a jednak Heidin nawet nie zareagował. Powinien paść na ziemię sparaliżowany i duszący się, walcząc o najpłytszy oddech, jak stałoby się w przypadku każdego innego śmiertelnika… a tak się nie stało. Dlaczego? Kastor musiał rozwikłać tę zagadkę jak najszybciej, bowiem potworowi udało się wyrwać tasak z dłoni walczącego zaciekle krasnoluda. Sytuacja Harla wyglądała coraz bardziej dramatycznie.
 
__________________
Konto zawieszone.
Mira jest offline