Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-12-2017, 21:30   #114
Bounty
 
Bounty's Avatar
 
Reputacja: 1 Bounty ma wspaniałą reputacjęBounty ma wspaniałą reputacjęBounty ma wspaniałą reputacjęBounty ma wspaniałą reputacjęBounty ma wspaniałą reputacjęBounty ma wspaniałą reputacjęBounty ma wspaniałą reputacjęBounty ma wspaniałą reputacjęBounty ma wspaniałą reputacjęBounty ma wspaniałą reputacjęBounty ma wspaniałą reputację
Dziś tylko przerywnik o wiele mówiącym tytule.
Muszę jeszcze napisać streszczenie tłumaczenia kontraktu z Amuse z prawniczego na ludzki (autorstwa matki Howl), więc na właściwego posta będziecie musieli poczekać do środy wieczór.

Billy i JJ zaczną nową kolejkę od zapoznawania się z atrakcjami aresztu śledczego. Nie spodziewałem się, że to oni w końcu trafią za kratki, bo naturalnym faworytem był Sully, ale cytując przemyślenia Chrisa:
Cytat:
Napisał Leoncoeur Zobacz post
Fakt iż ‘czarni’ i tak chcieli ich zgarnąć przed koncertem, nie eliminował całkiem poczucia winy Sully’ego. Wszak oficjalnie przyszli po niego, był pretekst, a beknąć mieli kumple.
Ze swojej strony dodam, że jeden z bohaterów wypaplał się o Alamo a potem zignorowaliście tyle ostrzeżeń, że jako MG w ogóle mi Was nie żal. :P
Wasi bohaterowie mają to usprawiedliwienie, że byli większość czasu pijani.
Żeby nie było, że tylko opierdalam, to naprawdę ładna i pełna poświęcenia była współpraca przy pomocy w ucieczce i usuwaniu dowodów.
To jak szybko Billy i JJ opuszczą areszt będzie teraz zależało od działań reszty zespołu. Razem z postem opiszę Wam też przepisy prawne w tej kwestii. No i postaramy się rozgrywać wydarzenia poza pierdlem możliwie szybko.
Postaram się też umieścić w Materiałach spis NPC-ów.


Ponieważ ta scena kończy zarazem pewien etap sesji to ode mnie krótkie podsumowanie. Zatem:
Prowadzenie CS, choć bardzo czasochłonne to dla mnie świetna zabawa. Bohaterowie są żywi, barwni i różnorodni. Fajnie, że są różnice zdań i konflikty.
Bardzo się cieszę, że rozegraliśmy tak szczegółowo koncert, bo chyba poczuliście jak to jest być gwiazdami rocka a nie tylko alkoholikami a i piosenki w opisach wykonania na żywo ożyły.

W tym pierwszym etapie zapoznaliście się ze sobą, światem i npc-ami (w większości zresztą przez Was stworzonymi), ruszyło wiele wątków. Jak już gdzieś wspominałem kolejne dni nie będą (poza wyjątkami) rozgrywane aż tak szczegółowo, zaś w późniejszym etapie sesji będziemy pewnie nawet przewijać całe dni i tygodnie. Nie wiem czy dojdziemy aż do płodzenia dzieci, małżeństw i rozwodów jak to widziała Lilka, ale na pewno do wydania drugiej płyty.
Tempo mamy szybkie, po skopiowaniu do Worda wyszło ponad 300 stron.
Jeszcze jedno: czasem ktoś się skarży, że musi czekać dłużej na mój odpis, ale przy rozdzielających się bohaterach i różniących się komplikacją scenach to nieuniknione. Że niektórym mogą się zdarzać przestoje uprzedzałem jeszcze w rekrutacji i postaram się uprzedzać na bieżąco. Staram się odpisywać wszystkim po równo, ale lekki priorytet mogą mieć czasem sceny gdzie jest więcej graczy i których rozstrzygnięcie posuwa całą fabułę do przodu (jak teraz akcja z policją).

Tyle ode mnie. Proszę o uwagi (poza lepszym kontrolowaniem flooda na docu) oraz ogólny feedback. Sesja nie ma liniowego scenariusza (w sumie to w ogóle nie ma scenariusza ), więc mogę ją swobodnie modyfikować, żeby czegoś było więcej a czegoś mniej.
 
__________________
Stay the reading of our swan song and epilogue.

Ostatnio edytowane przez Bounty : 11-12-2017 o 21:37.
Bounty jest offline