Szczęśliwy z zakończenia walk krasnolud skupił się jeszcze krótko na tym, co magiczne a ukryte przed ich oczyma i prosząc Grungniego o wskazanie drogi udał się za wskazaniem.
Powracając do grupy w dłoniach niósł cztery egzotyczne banany, które na jego prośbę stworzyła Perła. Postanowił zachować je na czarną godzinę.