Cytat:
|
ACKS zresztą dobrze odzwierciedla real life. Albo siedzisz na etacie i klepiesz ciepłą posadkę jako zeropoziomowiec przez całe życie i dostajesz te "biegłości" po przekroczeniu odpowiedniej ilości lat (w ACKS chyba co 15-20 lat), albo ryzykujesz i zostajesz takim Stevem Jobsem, zdobywając "biegłości" w przyspieszonym tempie, wraz z kolejnymi poziomami, czasami nawet w tempie jednej "biegłości" na miesiąc.
|
Czyli zabijając gobliny szybciej nauczysz się płatnerstwa od kowala podążającego za armią i jednocześnie nie biorącego udziału w walce (co samo w sobie jest nonsensem, ale ja nie o tym)? Pytam, bo nie rozumiem jak zasadniczo ma się to różnić od "trzecioedycyjnego głupstwa" (poza faktem, że co ileś lat dostajesz więcej biegłości - w 3.5/PF masz bonusy do Wis, Int, Cha, zaś kary do fizycznych statów, co też wpływa na umiejętności). Nie żeby mi to osobiście przeszkadzało, bo jak chcę stworzyć mistrza jakiegoś rzemiosła i koniecznie zależy mi na ukorzenieniu tego w mechanice, to dam takiemu ekspertowi więcej poziomów, wiedząc, że i tak będzie słabszy od awanturniczych rówieśników, jeśli z jakiegoś powodu miałoby dojść do walki.
Piątki już mi się nie chciało uczyć, ale powiedźcie mi ile jest metod rozwoju poszczególnych umiejętności postaci (wiem, że te są przypisane do atrybutów, więc Arcane Check to w zasadzie INT Check)? W PFie możemy iść przez atuty, atrybuty i rozdawanie punktów umiejętności co poziom - innymi słowy jesteśmy ograniczenia do staromodnego wbijania poziomów. W piątce wydawało mi się, że wszystko skraca się do biegłości oraz atrybutów, a te zaś rozwija się również poprzez awansowanie bohatera, czyli w zasadzie ten sam schemat.